28.11.2017

Dygot || Jakub Małecki


Uciekająca przed Armią Czerwoną Niemka przeklina Jana Łabendowicza, który odmówił jej pomocy. Wkrótce jego żona rodzi odmieńca – chłopca o skórze białej jak śnieg. A wiejska społeczność nie akceptuje wybryków natury… Córeczkę Bronka Geldy ściga klątwa Cyganki. W wieku kilku lat dziewczynka zostaje ciężko poparzona w wyniku wybuchu granatu.

Na losy Geldów i Łabendowiczów wpływają nie tylko kolejne dziejowe zawirowania i przepowiednie, lecz przede wszystkim osobiste słabości i obsesje. Drogi obu rodzin przecinają się w zaskakujący i niespodziewany sposób. Na dobre zespaja je uczucie dwojga odmieńców, introwertycznego albinosa i okaleczonej w płomieniach dziewczyny. Po kilkudziesięciu latach mroczną tajemnicę rodzinną mimowolnie rozwikła ich jedyny syn Sebastian – utracjusz i aferzysta, który postanawia wykorzystać możliwości, jakie daje Poznań, kipiąca życiem metropolia.
[opis wydawnictwa]

12.11.2017

Słowa Światłości || Brandon Sanderson




Znacie to uczucie, kiedy widzicie w księgarni naprawdę olbrzymią książkę, która prawdopodobnie w ogóle nie zmieściłaby wam się do plecaka, gdyby naszła was taka irracjonalna ochota, by pójść z nią do kasy, głaszczecie jej grzbiet, wertujecie kartki i znikąd pojawia się w świadomości myśl: Będę mieć tę powieść. Nie jest to jednak pokusa, która każe wam od razu książkę zakupić, nic z tych rzeczy. To prawdziwe pragnienie, które czujecie w głębi siebie, że musicie je dopiero wypielęgnować, by naprawdę przygotować się na zetknięcie z historią, która, w zasadzie, nie wiecie nawet, o czym jest - ale jesteście przekonani, że was zachwyci.

1.11.2017

Podsumowanie października 2017

Październik jaki jest, każdy widzi - wielkich czytelniczych planów nie było, bo wiadomo, uczelnia, nagłe przeskoczenie z błogiej beztroski w brutalną rzeczywistość. Tymczasem deszczowe wieczory, orkany i podróże koleją naturalną drogą rzeczy zachęcały do uciekania w wyimaginowane światy, których koniec końców okazało się więcej niż przypuszczałam. Zapraszam!


28.10.2017

Niebo książkoholika - Shire Post Mint

Nie ma co ukrywać, książkoholizm bynajmniej nie kończy się na książkach i wiedzą o tym wszyscy, zarówno czytelnicy, jak i sam rynek, który zaproponować może niewyczerpane ilości przedmiotów powiązanych tematycznie. Czy to zakładki, limitowane wydania, pokrowce, lampki, czy też z praktycznego punktu widzenia mniej użyteczne, ale wywołujące większy sentyment, rzeczy ściśle powiązane z daną serią. Któż nie widział nigdy Potterowskich szalików, Zmieniacza Czasu czy rozległej oferty różdżek? Właśnie. Otaczają nas ze wszystkich stron i jak kiedyś unikatowe, tak teraz w większości stały się chińskimi podróbkami, które masowo zalewają rynek. 

A jeśli powiem, że istnieje jeszcze gdzieś tam, po drugiej stronie Atlantyku, rodzinna firma zajmująca się produkcją prawdziwych małych dzieł sztuki, od początku do końca stawiająca na jakość, wysoką klasę materiały i zatwierdzone certyfikaty? Że możesz kupić przedmiot z Pieśni Lodu i Ognia zatwierdzony (i uwielbiany) przez samego George'a R. R. Martina? Jakieś inne uniwersum, mówisz? A co powiesz na Władcę Pierścieni, Hobbita, Koło czasu albo Conana Barbarzyńcę? A może właśnie Z Mgły Zrodzony Brandona Sandersona?

18.10.2017

Wszyscy patrzyli, nikt nie widział || Tomasz Marchewka


Jeżeli boisz się ryzykować, nawet nie siadaj do gry.

Hausenberg to miasto, które nie ma litości dla słabych. Sposobów, żeby cię przerobić, jest wiele: kieszonkostwo, obijana albo stara dobra szulerka. Lecz jeśli jesteś charakterny i nie boisz się grać o wysokie stawki, będziesz zachwycony!

Slava, młody, szatańsko zdolny szuler, wyznaje jedną zasadę – jeżeli czegoś chcesz, musisz to sobie wziąć. A jego cel jest prosty: pokazać wszystkim, że to on jest w Hausenbergu numerem jeden. Niestety, wybrał sobie fatalny moment, bo nie jest jedynym w mieście, który ma poważne plany. Na domiar złego właśnie skrewił długo szykowany przekręt. Z pomocą przychodzą mu starzy kompani: zabójca Nino i Petr, samozwańczy król złodziei. Żaden z nich nie podejrzewa, że już wkrótce przyjdzie im się zmierzyć z bardzo mocnym graczem. I postawić wszystko na jedną kartę.
[opis wydawnictwa]

10.10.2017

Elantris || Brandon Sanderson

Są tacy pisarze, których nie trzeba nikomu przedstawiać, a samo ich nazwisko na okładce gwarantuje, że o danej książce jeszcze długo, długo nie będziemy w stanie zapomnieć. Twórcy, którzy z każdą powieścią zaskakują nawet najbardziej wyprawionych w boju i przygotowanych na najbardziej odbiegające od schematów historie czytelników, pozostawiając ich po zakończonej lekturze z wyrazem zdumienia i niedowierzania na twarzy. Autorzy, w których wyobraźni dzieją się rzeczy tak niewiarygodne, że aż niemożliwe, by stał za nimi jeden i ten sam człowiek. Nie musiałam zaczynać książki, by wiedzieć, że kolejna powieść Sandersona zwyczajnie mnie zachwyci.

2.10.2017

Podsumowanie września 2017

Chyba ponad rok nie robiłam żadnego podsumowania, a jako że są one dla mnie strasznie motywujące, już nie mówiąc o tym, że można wrócić myślami do tych wszystkich cudownych powieści przeczytanych w ciągu ostatnich kilku tygodni, czas przywrócić ten zwyczaj. Zapraszam!

25.09.2017

Piąta Pora Roku || J. K. Jemisin + wyniki konkursu


Rozpoczął się czas końca.
Rozpoczął się wielką czerwoną wyrwą biegnącą przez środek kontynentu i plującą popiołem.
Rozpoczął się śmiercią syna i porwaniem córki.
Rozpoczął się zdradą i zaognieniem ran.
Oto Bezruch, przywykły do katastrof świat, gdzie mocą ziemi włada się jak bronią. I gdzie nie ma litości.

Essun, kobieta z pozoru zwyczajna, za nic ma nadchodzącą zagładę. Jej mąż właśnie jedno z ich dzieci zabił, a drugie uprowadził. Pogrążona w żałobie i rozdarta rozpaczą, przemierza dogorywający świat. Jest zdolna dokonać jeszcze większych zniszczeń, jeśli pomoże jej to odzyskać córkę.
[opis wydawnictwa]

19.09.2017

Różaniec || Rafał Kosik + KONKURS


Wyobraź sobie przyszłość, w której Ziemia nie istnieje. Znaczy, to nie tak, że nie ma jej zupełnie, bo jest - jednak zupełnie nie nadaje się już do życia. Miasta wraz z ludnością zostają przeniesione do samowystarczalnych Pierścieni stanowiących podstawową jednostkę nowego układu zwanego Różańcem, a nad życiem każdego obywatela czuwa g.A.I.a., której organami są Nadzór, Prowokacja oraz Eliminacja. Zasada jest prosta: tak długo, jak nie zagrażasz systemowi, i tobie nic nie grozi. Wystarczy tylko, byś złamał jakiekolwiek zasady społeczne (bądź też był świadkiem ich łamania - prewencyjnie ciebie też lepiej ukarać), a twoje punkty PZ, Potencjalnego Zagrożenia, wzrosną. Nie wiesz, ile masz punktów, nie znasz również progu, przy którym do drzwi zapuka Eliminacja; ale możesz skorzystać z usług nuzzlera, który za odpowiednią kwotę punkty odczyta. Harpad to profesjonalista w swoim zawodzie, nie znajdziesz lepszego nuzzlera w Pierścieniu Warszawa. Szybko jednak zostaje uwikłany w grę, w której główną stawką jest życie jego córki - a tutaj nawet najlepsze zdolności szybko przyćmiewa strach i determinacja, by ruszyć na ratunek.

11.09.2017

Rdza || Jakub Małecki [przedpremierowo]


Lato 2002 roku. Czekając na powrót rodziców z wielkiego miasta, siedmioletni Szymon układa monety na torach. Nie wie, że jego życie już nigdy nie będzie takie, jak dotychczas. 
Kilka dekad wcześniej jego babka, Tośka, wyrusza w podróż, którą zapamięta na zawsze. Wyrwana z bezpiecznego domu dziewczynka trafia do obcego świata, którego zasad musi się nauczyć. Jako dorosła kobieta stanie przed konsekwencją swoich dawnych wyborów. 
Losy tych dwojga splatają się w sposób, którego żadne z nich się nie spodziewa. Zmuszeni żyć ze sobą, pomimo różnic, Szymon i Tośka próbują zrozumieć się nawzajem i uwierzyć, że wszystko będzie dobrze.
[opis wydawnictwa]

6.09.2017

Duchowe życie zwierząt || Peter Wohlleben

Czasem spacerujemy po lesie, uciekając od wielkomiejskiego szumu, szarych budynków, anonimowych tłumów, dymu i spalin, by pooddychać świeżym powietrzem, pobyć choć na chwilę na łonie natury w ciszy i samotności. I takie też mamy przekonanie: że przebywamy w ciszy i samotności. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie, otacza nas nie mniejsza gama dźwięków, chociaż zdecydowanie bardziej subtelna, nie brakuje również schowanego wśród liści życia. Śpiew ptaków, trzask gałązki pod sarnim kopytkiem, dzik ryjący w ziemi - zwierzęta są wszędzie, nawet jeśli ich nie dostrzegamy. Zachwycamy się skaczącymi w koronach wiewiórkami, które bez chwili namysłu moglibyśmy określić mianem najsłodszych leśnych zwierzaków, odganiamy od siebie natrętne owady, obserwujemy z ukrycia pasące się jelenie. Czy jednak ktokolwiek zastanawia się podczas takich leśnych wypraw, co naprawdę czują te wszystkie otaczające nas stworzenia?

2.09.2017

Cabin Porn || Podróż przez marzenia

Zanurz się w fotelu, zaparz kubek gorącej herbaty i uchyl okno. Niech do twych nozdrzy dotrze zapach świeżego igliwia i mokrej ziemi, niech otoczy cię szum drzew i rytmiczne uderzanie kropel deszczu o szybę. Obetrzyj dłonie z trocin (czujesz, jak pachną sosnowym drewnem?) i sięgnij po kubek, niech na moment aromat naparu przyćmi woń lasu. Otwórz oczy i wyjrzyj na zewnątrz. Spójrz na otaczające drzewa, na ptaki przytulone do gałęzi, chowające się przed strugami wody, na opary mgły snujące się niepostrzeżenie między konarami, na warstwę chmur pochłaniającą widoczne na horyzoncie szczyty. Tylko ty i natura, oddzieleni czterema ścianami, kilka, kilkanaście metrów kwadratowych wzniesionych twoimi rękoma.

30.05.2017

Angielski. Fiszki Medical English

Sposobów na naukę języka obcego jest bez liku i więcej - od kosztownych, dających najlepsze efekty zajęć z native speakers, po samodzielną pracę z gotowymi programami czy kursami internetowymi w domowym zaciszu. Problem z nimi jest jednak taki, że zazwyczaj pochłaniają mnóstwo czasu, a próbując uczyć się języka w domu, w większości przypadków motywacja znika po tygodniu, gdy dociera do nas ogrom zagadnień do przerobienia. Nie ma też co wspominać o sytuacji, w której w ogóle czas na dodatkowe aktywności jest ograniczony i ostatnie, na co się ma ochotę po ciężkim dniu, to dodatkowa praca umysłowa. Zresztą, nawet gdy już się uda jakoś zmobilizować, długie wypunktowane listy słówek nie zachęcają, a takie, które trzeba wypisać z tekstu i przetłumaczyć samemu - tym bardziej. Nie wspominając już, że powtarzając któryś raz taką gotową listę, człowiek zna nie tyle słówka, co ich kolejność, a to przecież najważniejsze, by wywołać z pamięci konkretne wyrażenie w jak najkrótszym czasie; dlatego najczęściej kończy się to rezygnacją.

17.05.2017

„Jeszcze jeden oddech” Paul Kalanithi

„Śmierć tak dobrze mi znana z pracy, tym razem przyszła z wizytą osobistą. Oto się spotkaliśmy twarzą w twarz, a mimo to wyglądała nieznajomo.”


Są książki, o których można opowiadać całymi dniami przy kubku gorącej herbaty, streszczać fabułę co do najmniejszego szczegółu, utożsamiać się z bohaterami i rozmyślać nad tym, co by było, gdyby jednak nie weszli oni do tej jaskini, gdyby nie zdecydowali się podjąć wyprawy, gdyby wybrali taką, a nie inną drogę. Rozemocjonowani pierwszym tomem, z niecierpliwością oczekujemy kolejnego, a gdy autor ucina w najmniej odpowiednim momencie, już praktycznie jesteśmy spakowani i gotowi do odwiedzenia ich miejsca zamieszkania celem emocjonalnego szantażu. Chwalimy pisarza lub też wieszamy na nim psy. Zawsze my, czytelnicy, mamy coś do powiedzenia.

A gdyby przeczytać książkę, po lekturze której nie sposób otworzyć ust? Która na cały głos krzyczy nam w duszy, a nie jest w stanie przejść przez gardło? O autorze której nie potrafimy wykrztusić słowa? I wreszcie - gdy na pytanie „I jak ci się podobała?”, możemy tylko niemo podać egzemplarz pytającemu ze słowami „Sam zobacz”?

8.05.2017

Słownik medyczny angielsko-polski polsko-angielski


Dotychczas nigdy nie przyszło mi do głowy, że kiedykolwiek będę miała okazję recenzować coś, co nie jest beletrystyką - a tu proszę, słownik! Jednak wbrew obiegowej opinii, uważam, że korzystanie z nich jest szczególnie istotne, zwłaszcza że w dzisiejszych czasach są one bardziej zaniedbywane w społeczeństwie niż samo czytelnictwo; bo w końcu po co trzymać na półce cegłę i ją wertować godzinami w poszukiwaniu tego jednego jedynego słowa, skoro można szybciutko wpisać w wyszukiwarkę i mieć problem z głowy? Myślenie zdecydowanie nieprawidłowe!

29.04.2017

„Powstanie” Ian Tregillis

„Hugo Longchamp, kapitan straży Zachodniej Marsylii, wyszedł, jak miał to ostatnio w zwyczaju każdego ranka, na najwyższą wieżę w Nowej Francji wyglądać końca świata.”
[początek pierwszego rozdziału]


Idą mechaniczni!
Powtarzam!
METAL NA MURZE!

Odrodzony w ogniach zniszczonej Wielkiej Kuźni Jax rozpoczyna życie jako wolny klakier. Z wyzwoleniem wiąże się jednak ogromne brzemię. Jax pragnie wolności dla swoich mosiężnych braci i sióstr. Nadziei upatruje w na poły legendarnej królowej Mab i jej mitycznej arkadii ukrytej gdzieś daleko na północy kontynentu.

Berenice pełniła funkcję Talleyranda – szpiegmistrzyni, bohaterki dziesiątków opowieści, herosa ludu Nowej Francji. A potem popełniła błąd… Została wygnana z kraju i pochwycona przez drakońską sekretną policję zegarmistrzów. Choć jej dni zdają się policzone, nadal zamierza za wszelką cenę dążyć do odmienienia losów wojny.

Mosiężny Tron planuje znów najechać francuskie ziemie. Ostatnim bastionem Francuzów jest dotąd niezdobyta twierdza Zachodniej Marsylii. Właśnie tu do obrony przygotowuje się kapitan Hugo Longchamp. Zadanie ma wyjątkowo trudne, bo naprzeciw niestrudzonej armii mechanicznych żołnierzy może wystawić jedynie znękane i nieprzetestowane oddziały złożone w większości z kupców i rzemieślników. Sytuacja dawno nie była tak beznadziejna.
[opis wydawnictwa]

13.04.2017

„Grom i szkwał” Jacek Łukawski

„Marcas z trudem wstrzymał oddech. Ból rozlewał się po jego tułowiu i kończynach, pulsował w piersi, lecz żołnierz mimo to leżał bez ruchu, siłą woli zmuszając ciało, by nie zdradziło go jeszcze przez chwilę.
[pierwsze zdania książki]


W huku gromów i przy wtórze szkwału ważą się losy królestw po obu stronach Martwej Ziemi. 
Arthornowi udaje się uciec z zamku opanowanego przez zdrajców, lecz najgorsze dopiero przed nim. Wkrótce znów wyruszy ku Martwicy, tym razem bez przygotowania, drużyny i wbrew własnej woli. Jednocześnie stary Garhard stara się opanować sytuację w Wondettel. To zadanie tym trudniejsze, że lord Auriss nie powiedział jeszcze ostatniego słowa – podobnie jak wysłannicy sił potężniejszych, niż przeczuwają najwięksi mędrcy. Impas, jak się wydaje, może przełamać tylko obecność księżniczki Azure, która jednak przepadła bez wieści. Co zrobi Arthorn, gdy ją odnajdzie? Czy zdoła nakłonić ją do powrotu? Ile zdecyduje się poświęcić dla królestwa? 
Mroczny cień Nife pochłania bezkresne stepy, czyha na sielskie Asnal Talath, sięga podziemnych Serc Dwargów i snuje się po pokładzie latającego okrętu. Wolno podąża ku granicy, za którą śpi niespokojne Wondettel.
[opis wydawnictwa]

18.03.2017

„Utopce” Katarzyna Puzyńska

„Witam w moim domu! Proszę wejść swobodnie i z własnej nieprzymuszonej woli!”


Przejeżdżając między poskręcanymi drzewami, ściśle otaczającymi leśny trakt, nie spodziewali się, że trafią w samo serce zabobonnych wierzeń, które nagle, na tej niewielkiej polanie zamkniętej w puszczy, nabiorą niebywałej mocy. Gdzie wielkie konary bronią dostępu intruzom do tajemnic wioski, gdzie niespodziewanie gaśnie światło latarek, gdzie czuć wampirzy oddech na karku, gdzie okazuje się, że dewiza, jakoby za każdym morderstwem zawsze stoi człowiek, nie jest już czymś takim oczywistym - tam właśnie ląduje grupa śledczych z Lipowa, usiłując rozwiązać zapomnianą sprawę sprzed lat. Uzbrojeni zaledwie w skąpe akta źle prowadzonego śledztwa z 1984 i niechęć mieszkańców, próbują znaleźć odpowiedzi na pytania, których nie brakuje. Kto by jednak pomyślał, że zakrwawione ubrania i ślady wampirzych kłów przy nich będą tylko preludium do czegoś znacznie, znacznie głębszego.

8.03.2017

Dlaczego czytam?

Nie potrafisz przejść obojętnie obok księgarni, biblioteka jest Twoim drugim domem, wszystkie półki w domu uginają się niebezpieczne pod ciężarem kolorowych grzbietów, których nieustannie przybywa, czytnik e-booków domaga się dodatkowej pamięci; nie wyobrażasz sobie dnia bez książki - w końcu dzień bez lektury to dzień stracony. Godzinami mógłbyś opowiadać o swoich ulubionych powieściach, nauczyłeś się sprawnie ignorować ciekawskie spojrzenia, gdy wąchasz zapach świeżo zadrukowanych stron, lub nagle, bez ostrzeżenia wybuchasz głośnym śmiechem w miejscu publicznym. Brzmi znajomo? 

źródło