„– To właściwie tylko pomniejszy cud – dodała.
Russell popatrzył na nią i przekrzywił głowę.
– Nie wiem, czy istnieje coś takiego, jak pomniejszy cud.”
Płatki śniegu wirujące w powietrzu, świecące lampki, ciepłe swetry ze świątecznym nadrukiem, echo kolęd płynących wraz z parą dziesiątek oddechów. Miasteczko przepełnione świąteczną atmosferą, a w samym jego centrum - Sophie czująca się jak piąte koło u wozu. Wszystko jednak zmienia się, gdy dziewczyna spotyka Russella, niezwykłego chłopaka, dzięki któremu Sophie odnajdzie brakującą jej magię...
Nie powiem, bym zachwyciła się urokiem opowiadania - przyznam szczerze, że wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiło i raczej nie przekonało do zakupu całej książki (co zresztą wcale nie dziwi, zważywszy na moje preferencje literackie). Schematyczne postaci, schematyczne zachowania, schematyczne wydarzenia. Choć jedno trzeba autorowi przyznać - uczynienie bohaterką świątecznego opowiadania żydówkę jest czymś, z czym do tej pory jeszcze się nie spotkałam. Myślę jednak, że fani gatunku z pewnością miło spędzą czas podczas lektury, która prawdopodobnie będzie czymś doskonałym, gdy krajobraz za oknem zacznie się bielić, w kominku wesoło trzaskać będzie ogień, a z trzymanego w ręku kubka płynąć będzie przyjemne ciepło.
Zresztą sprawdźcie sami, to zaledwie kilka minut - opowiadanie można za darmo pobrać ze strony wydawnictwa.
O, jestem ciekawa zatem tego opowiadania - bo u mnie akurat historie miłosne wpisują się w gusta. :D Stąd sobie je chyba pobiorę i przeczytam, bo nie wiem czy skusić się w ogóle na tę książkę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
A ja mimo wszystko jestem bardzo ciekawa i myślę, że nie oprę się i w końcu kupie całą książkę. Ale to bliżej świąt, może wtedy bardziej uda się poczuć klimat :)
OdpowiedzUsuńTo jedno z moich dwóch ulubionych opowiadań z tego zbioru. :)
OdpowiedzUsuńZaczekam na święta, dopiero wtedy, wśród zapachu pierników i światełek na choince pogrążę się w zbiorze opowiadań. Cóż by tu powiedzieć więcej - to chyba była najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera roku :)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja "Co, jeśli"!
Mówiąc szczerze, nie mam ochoty na przeczytanie opowiadań zawartych w tej książce, mimo że uwielbiam święta a sam pomysł książki jest interesujący :D A dlaczego? Sama nie wiem, chyba większą ochotę miałabym na osobną powieść o tematyce świątecznej :). Pozdrawiam! /Claudie
OdpowiedzUsuńCoraz więcej można spotkać opowiadań wyciągniętych z pozycji jako promocja całej książki:)oczywiście popieram to bo można łatwo zdefiniować czy dana pozycja będzie odpowiadała potencjalnemu czytelnikowi:)
OdpowiedzUsuńZaczynam Cię obserwować i zapraszam do mnie:)
Recenzjonistycznie
No Longer Nightmare
Czytalam, ze Podaruj mi milosc jest calkiem fajna ksiazka i chyba bede musiala sprawdzic to opowiadanie jak bede miala chwile :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Będę musiała sięgnąć po ten zbiór opowiadań :) Bo jednak jestem ciekawa co z tego wyszło.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać aż do mnie dotrze :)
OdpowiedzUsuńbookocholic.blogspot.com
Bardzo chcę sięgnąć po zbiór opowiadań :)
OdpowiedzUsuńE, jakoś nie czuję się zainteresowana tym opowiadaniem. Szczególnie, że mamy jeszcze listopad! Mimo, że do świąt jest całkiem blisko to jeszcze na tyle daleko, że nie czuć atmosfery... :p
OdpowiedzUsuńW okresie zimowym może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że cała książka z opowiadaniami jest naprawdę świetna, a to opowiadanie obniża jej loty :P Zresztą o kunszcie pani Forman już trochę się naczytałam i niewielu się zachwyca raczej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Tego się właśnie obawiam - schematyczności. Po zbiór opowiadań sięgnę na pewno, ale coś czuję, że mogę się rozczarować :/
OdpowiedzUsuńPowiem tylko jedno: muszę ją zakupić na święta, bo chyba oszaleję z ciekawości! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/11/utrata.html
Już kilka razy natknęłam się na ten tytuł i muszę właśnie przeczytać to opowiadanie. Ogólnie jestem bardzo ciekawa tego zbioru, myślę, że to fajny prezent gwiazdkowy dla kogoś, kto lubi takie klimaty :) Ja sama chętnie bym przeczytała, bo to zdecydowanie coś dla mnie. Ale określę się na sto procent dopiero po tym opowiadaniu, w końcu po coś je udostępnili, więc zobaczymy, czy mnie zachęci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rude-pioro.blogspot.com
Z jednej strony obawiam się tej schematyczności, jednak z drugiej bardzo chciałabym sięgnąć po tę książkę, bo przecież o to w świętach czasami chodzi, o taką powtarzalność, która mimo wszystko ma urok. Opowiadanie już na mailu, w wolnej chwili skuszę się na nie :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację. Nie miałam pojęcia o tym, że opowiadanie da się pobrać ze strony wydawnictwa. Od jakiegoś czasu planuję pozyskanie tej książki i chętnie się przekonam, czy warto. Lubię świąteczne klimaty, chociaż czasami dobra zapowiedź okazuje się klapą. Ciekawe jak będzie tym razem.
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić tą książkę. Uwielbiam wszystko co świąteczne, a czytanie książek w święta o świętach jest takie cudowne. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://in-the-book-word.blogspot.com/