Początkowo nie miałam zamiaru brać udziału w tegorocznym BookAThonie, ale za namową pewnej osoby w końcu stwierdziłam, że czemu by nie, przecież niczego do stracenia nie mam - a może nawet uda się przeczytać cały zaplanowany stosik.
Myślałam, że będę mieć problem z kategoriami, ale ostatecznie, po przejrzeniu tych całych stosów nieprzeczytanych książek, udało mi się wybrać pasujące tytuły:
- Wakacje z duchami - na pierwszy ogień idzie Nawiedzony dom Chmielewskiej, który czytałam sto milionów lat temu i doszłam do wniosku, że nie zaszkodziłoby sobie odświeżyć.
- Dokończenie lub rozpoczęcie serii - tutaj wezmę się za Wayward Pines. Szum, książkę, która przybyła do mnie w ramach Book Tour, więc chcąc, nie chcąc, jakoś ją musiałam wpasować do BookAThonu, by móc ją szybciutko posłać dalej...
- Autor o Twoim imieniu lub inicjałach - niczego mi się nie udało znaleźć, więc w końcu porwałam Boczne drogi Chmielewskiej - bo to po niej dostałam drugie imię, liczy się!
- Lato z kryminałem - nie mogło zabraknąć Tess Gerritsen, której książki czytam w każde wakacje. Tym razem to będzie Ostatni, który umrze.
- Książka z Twoim zawodem - tu również podciągnę Ostatniego, który umrze, wszak jedną z głównych bohaterek jest lekarka!
- Wakacyjna miłość - prątki gruźlicy są szalenie romantyczne, więc Cudowny lek uważam za idealną książkę pod tę kategorię. ;)
- Przeczytaj 1500 stron - wyszło 1720. Nawet nie tak sporo, więc może się uda?
Bierzecie udział w wakacyjnym BookAThonie? Start już jutro, 4 lipca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz